Ermodgal

Vericaterus

Wreszcie coś się dzieje!-krzyknąłem, po czym rzuciłem się na nadbiegających orków.

Valisew

Valisew ostrożnie wrzucił rośliny do przeznaczonego do tego mieszka ,po czym wyciągnął miecz i rzucił się w stronę wilków ,chcąc pozbyć się przeciwników i jak najszybciej opuścić to miejsce zwłaszcza ,że mówili karczmarzowi ,że będą wieczorem ,a już był wieczór ,a przecież czekała ich jeszcze powrotna droga .

Łowca smoków

Valisew pełnym pędem zamachnął się mieczem i uderzył nim rozpędzonego wilka ,wilk zgięty wpół odbił się od miecza i legł metr dalej ,4 następne wilki rzuciły się na Valisewa ,lecz Valisew kilkoma szybkimi ciosami zblokował ich ataki , Drago tnie toporem w kierunku grupki goblinów ,lecz nie trafia ich ,one w trójkę atakują Drago ,który zasłaniał się szerokim ostrzem swojego topora . Vericaterus ,ucieszony ,że znów może zmierzyć się z orkami począł wywijać swym miczem usiłując któremuś odrąbać głowę ,która dolączyła by zapewne do jego kolekcji ,lecz ork zblokował to swą silną łapą a reszta orków próbowała uderzyć Vericaterusa ,który uchylił się przed dwoma pierwszymi ciosami ,lecz nie przed ciosem orka ,którego próbował trafić (,Vericaterus - 2.7hp)

Vericaterus

Wściekły zamachnąłem się mieczem, tak by jednym mocnym ciosem pozbawić orka głowy.

Drago

Obracam wokół swym toporem by gobliny cofneły się , a następnie zaatakować najbliższego z nich.

Valisew

Tnę mieczem od lewej do prawej ,tak aby trafić któregoś z wilków ,kiedy jeden z nich się zbliżył lekko się pochyliłem ,aby móc w pewnej chwili uniknąć ataku ,lub też samemu wyprowadzić cios bronią .

Łowca smoków

Wilki nacierają na Valisewa ,lecz ten blokuje ich ataki ,Valisew tnie mieczem w wilka ,wilk pada ,wykonuje kolejny zręczny cios w następnego wilka ,wilk pada, i w kolejnego wilki padły . Drago atakuje swym obósiecznym toporem gobliny ,jednak nie trafia żadnego z nich ,gobliny nacierają na Drago ,lecz ten się broni i zadaje celny atak goblinowi ,który pada na ziemię . Vericaterusa atakują orkowie ,lecz ten uchyla się przed ich ciosami po czym atakuje orka i trafia go w łapę (ork - 64.5hp) ,orkowie znów próbują trafić Vericaterusa ,lecz ten blokuje mieczem ich ciosy ,Vericaterus atakuje orków ,lecz te uchylają się przed jego ciosami .

Vericaterus

Przymierzam się 1 turę, po czym atakuję rannego orka z zamiarem pozbawienia go głowy.

Drago

Przez cały czas nie zmieniam stylu walki, oczekuję na błąd goblinów.W tedy uderzę z całych sił.

Valisew

Postanawiam upewnić się czy ,aby na pewno wszystkie wilki zostały pokonane ,po czym zamierzam pomóc reszcie w walce z przeciwnikami .

Łowca smoków

Valisew poszedł sprawdzić bliżej krzaków czy nie ma tam wilków i nagle krzaki poruszyły się a z nich wyskoczył 1 wilk ,który wcześniej zapewne próbował się w nich ukryć ,przed mieczem . Drago walcząc z goblinami ,trafił jeszcze jednego goblina ,który padł na ziemię . Vericaterus ,kolejny raz próbuje trafić rannego orka tym razem przymierzając się na niego ,atakuje go i trafia go odcinając mu nogę ,ork pada . Orki przymierzają się na zadanie celnych ataków ,Vericaterus próbuje je trafić ,lecz te blokują ciosy .

Vericaterus

Atakuje pozostałe 2 orki próbując najpierw je zranić, a potem dobić przez odcięcie łba.

Drago

Ja natomiast atakuję goblina, jak tylko się zbliży zamachnę się i rozdziele go na dwie części.

Valisew

Atakuję wilka ,tnąc mieczem od lewej do prawej ,a potem idę pomóc reszcie w pokonaniu przeciwików .

Łowca smoków

Valisew ,pokonuje wilka po czym ,idzie do reszty ,aby pomóc im w walce ,upewniwszy się czy nie zostało więcej wilków , na lewo od siebie ma Drago walczącego z goblinem ,na prawo od siebie ,Vericaterusa walczącego z 2 orkami . Drago tnie toporem goblina ,trafia go ,goblin zraniony legnie na ziemi . Vericaterusa atakują dwaj orkowie z przymierzonymi łapami do zadania celnego ciosu ,trafia pierwszy ork Vericatrerusa ten się zgina odchylając do tyłu ,a następny ork zadaje 2 kolejne ciosy (Vericaterus -7.5hp) Vericaterus się pozbierał lecz orkowie przeprowadzają kolejne ciosy ,lecz tym razem nie trafiają , Vericaterus zamachuje się mieczem na pierwszego z orków i trafia go ,(ork - 64.5hp) ,orkowie znów przymierzają cios i atakują Vericaterusa ,trafiają go najpierw jeden zadając ciosy potem następny (Vericaterus -15hp) Vericaerus robi kilka kroków do tyłu prawie upadając ,kiedy się otrząsnął orkowie wykonują kolejne ciosy ,tym razem nie trafione ,Vericaterus zamachuje się mieczem i trafia orka (ork -64.5hp) ,kolejno wyprowadza ciosy ,lecz nie trafia ,pierwszy z orków trzasnął Vericaterusa ten zgiął się w pół ,ork wyprowadził kolejny cios od góry do dołu ,Vericaterus prawie upadł ,ork nie czekając zadał kolejny cios Vericaterus odchylił się w przeciwną stronę i legł na ziemi . Orki podchodzą do podnoszącego się z ziemi Vericaterusa (Vericaterus - 7.5hp) ,nagle slychać było gruchnięcie przy orku z lewej strony ,za chwilę coś błysło kilka razy i ork padł ,a za nim stał Valisew z wyciągniętym mieczem , drugi ork odwrócił się w stronę Valisewa dając wten sposób czas na to aby Vericaterus się podniósł z ziemi .